Gdzie ta wiosna?

dobija mnie już ta pogoda, a właściwie moja choroba m.in dzięki tej pogodzie...do stanu zdrowia przyczyniła się też moja głupota związana ze zgubieniem szalika eh...a przydałby się, gdyż wiosna w tym roku nie zamierza przyjść w najbliższych dwóch tygodniach :( chociaż zdjęcia wiosenne dodaje, by humor poprawiły zarówno mi jak i Wam :)

Jeszcze zima...

Jeszcze zima, ptaki chudną,
chudym ptakom głosu brak.
W krótkie popołudnia grudnia
w białej chmurze milczy ptak.
Jeszcze zima, dym się włóczy,
w wielkiej biedzie żyje kot
i po cichu nuci, mruczy:
kiedy wróci trzmiela lot...

Pod śniegiem świat pochylony,
siwieje mrozu brew.
To pora zmierzchów czerwonych,
to pora czarnych drzew.
A wiatr w kominie śpi, bo ciemno.
A ja? Co ja? Co będzie ze mną?

Jeszcze oczy ci rozjaśnia
moje słowo i mój gest.
Jeszcze świecę ci jak gwiazda,
ale to już nie tak jest.
Jeszcze tyle trzeba przebyć
niewesołych, bladych zim.
Czy nam zimy wynagrodzi
letnich ognisk wonny dym?

Pod śniegiem świat pochylony,
siwieje mrozu brew.
To pora zmierzchów czerwonych,
to pora czarnych drzew.
A wiatr w kominie śpi, bo ciemno.
A ja? Co ja? Co będzie ze mną?

Lublin w szczegółach...

...troszkę Starego Miasta, okolic Placu po Farze, troszkę Bramy Krakowskiej i okolice Teatru im. Hansa Christiana Andersena ...czasami warto spojrzeć na Lublin z innego punktu widzenia :)